20 lutego 2011

20 luty - niedzielaa

Siemm ;(
Dlaczego ;(?  Bo wyłączyli mi Nickelodeon i MTV !!!! Łee....
Tak więc, aby czymś to zakorektorować napiszę wam moje wypracowanie na Polaka. Piszcie czy wam się podoba i klikajcie w ocenki !!!!


Sen
 Pewnego wiosennego  ranka , wyszłam z domu na spacer. Tym razem szłam inną drogą niż zwykle.
          Gdy skręciłam w boczną uliczkę, moją uwagę przyciągnął wielki, liściasty żywopłot , który jakby ciągnął się w nieskończoność.  Byłam bardzo ciekawa , co się za tym murem mieściło. Próbowałam się przecisnąć , ale szarobrunatne  gałęzie nie pozwalały mi na to . Patrzyły się na mnie, jakbym była jakąś zjawą. Nagle gałązki złamały się , a ja  spadłam na ziemię.  Ziemia ta była  pokryta jasnozieloną   trawą , na której spadły bezbarwne kryształki rosy. Przebiśniegi, pierwiosnki , krokusy i inne kwiaty , jakby tańczyły w rytm porannego wietrzyka, a tu i ówdzie przelatywały i świergotały ptaki, niosąc pokarm dla wyklutych ptaków. Wtem usłyszałam szum wody. Poszłam więc w stronę dochodzącego dźwięku. Ujrzałam wielkie, przeźroczyste jezioro. Było tak czyste, że widać było dno, rośliny i małe, wodne stworzenia. Nagle coś mi przeleciało przed nosem. Próbowałam to stworzenie prześladować wzrokiem, lecz trop urwał się już tuż przy wielkim buku. Prawdopodobnie zwierzę schowało się w drzewie. Chciałam go dotknąć , kiedy nagle znalazłam się w łóżku w sypialni.
Dopiero po pewnym czasie uświadomiłam sobie, że  ta historia była tylko snem. Miałam nadzieję, że odkryję wielką tajemnicę baśniowego ogrodu .


 

                      
                                 


Skopiowane z Wordpada 2003 xXx

Ok.Podobało wam się? Wkrótce napiszę wam dawniejsze wypracowania :) oo... Uśmiechniętą buźka pojawiła ^^

2 komentarze:

Hihi pisze...

Nawet, ale jakieś krótkie.

Milkaaaa / Lady_Mil pisze...

właśnie, sama się zdziwiłam, że takie krótkie :/